tag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post3647646914450758901..comments2023-12-19T21:04:21.711+01:00Comments on Jesteś moim najlepszym błędem...: 12khttp://www.blogger.com/profile/09130241012076608922noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-71456839215972606272013-05-10T21:26:42.439+02:002013-05-10T21:26:42.439+02:00Należe do team Savan xD . A i jak tam w ustawienia...Należe do team Savan xD . A i jak tam w ustawieniach coś zmieniłaś to zadziałało ;DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/01684684625535142548noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-83721558078749058482013-05-10T15:20:58.113+02:002013-05-10T15:20:58.113+02:00Nic nie szkodzi. W końcu Ci się udało z czego bard...Nic nie szkodzi. W końcu Ci się udało z czego bardzo się cieszę :) <br />Czy ja już nie wspominałam, że Kate ma chłopaka? Dlatego o pocałunku nie ma mowy ;) (przynajmniej na razie ;p)<br />Musisz się uzbroić w cierpliwość żeby poznać przeszłość Kate :) Nie można mieć wszystkiego na raz. Taki nawał informacji mógłby przysporzyć kogoś o zawał, a tego nie chcemy ;)<br />TEAM SAVAN- to grupa, która ma takie same poglądy jak Kotecha w stosunku do Tomka (czyt. po prostu go nie lubią). A! Najważniejsze! Uważają, że Kate i Harry do siebe pasują i chcieliby żeby kiedyś byli razem. Wydaje mi się, że na tym to mniej więcej polega ;p<br />Dziękuję za komentarz :)<br />Całuję!<br />Xx.khttps://www.blogger.com/profile/09130241012076608922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-75768652876311729112013-05-10T14:44:29.604+02:002013-05-10T14:44:29.604+02:00Najmocniej , najbardziej , najstaranniej , najlepi...Najmocniej , najbardziej , najstaranniej , najlepiej jak umiem (...) Cię przepraszam , że nie skomentowałam , ale miałam kare -,- . Nie pytaj za co . Rozdział świetny . Jak był moment kiedy Kate Harry'emu przytknęła palec do ust myślałam , że zaraz będzie najszczęśliwszy moment (moim zdaniem ) w całej historii . No cóż ... szkoda , że nie było pocałunku ... Mówi się trudna - żyje się dalej :) . I uwaga Wika wciela się w Kate ;D . Szczerze mówiąc to jakbym była Kate ( kolejny raz xD )to bym zamordowała , bez uprzedzenia , i Savan'a , i Ed'a , no i na deser Harry'ego :D . Bvuuuaaahahaa . Jestę zła ! ]:-| . Rozdział świetny ( Jak zawsze ) , ale nadal nie rozumiem o co biega Kate z tym rodzeństwem ! I ciągle wszyscy urywają : ,, (...) Zaczął wspominać ... (...) No do jasnej holewki ! Co wspominać ?! Kate zamordowała nieświadomie rodzeństwo ?! :O Ciuś-Ciuś xD . Uśmiałam się :D ( again ) i takie pytanko . Teraz wszyscy mówią coś o ,, team Savan " , ale jak ciągle nie kumam o co chodzi ?! Fajnie by było jakby ktośmi wytłumaczył o co biega , bo zaczyna mnie denerwować , że ja o czymś nie wiem ! O.o Wrrr ! Wstrętne uczucie .<br />Cóż ... na tym zakończę swoją jakże krótką ( niestety ) wypowiedź .<br />Wennyyy .. ;33<br />Jak zwykle nie rozpisana jak inni ( niestety ;C ) Wici <33<br />No i czekam na następny oczywiście :D .Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06932635681584841246noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-45584911991127042492013-05-05T22:18:51.676+02:002013-05-05T22:18:51.676+02:00"Nadrobienie zaległości" brzmi trochę ja..."Nadrobienie zaległości" brzmi trochę jak to obrzydliwe coś co muszę robić na uczelnię w tym tygodniu, a przecież czytanie Twojego opowiadania wcale nie jest nieprzyjemne ;)<br />Bardzo się cieszę, że śmiejesz się ze swoich tekstów, bo z doświadczenia wiem, że te zazwyczaj wychodzą najlepiej :)<br />Tak więc liczę na Niabę? Giall'a?... no nieważne... na Gabę i Niall'a w najbliższym czasie :)<br />Ty mi tu nie niszcz planów co do Kate i Harry'ego!!! Kto się czubi ten się lubi ;p<br />Całuję :*<br />P.S. Zdecydowanie jestem team Savan :)nat.ikhttps://www.blogger.com/profile/16546595588670449495noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-51584614939282520142013-05-05T22:07:15.772+02:002013-05-05T22:07:15.772+02:00Szczerze muszę przyznać, że czakałam na Twoją opin...Szczerze muszę przyznać, że czakałam na Twoją opinię z niecierpliwością. Ostatni rozdział (12) pisało mi się świetnie o czym może świadczyć jego długość (najdłuższy jak do tej pory), ale faktem jest, że nei zawsze jest jak "różowo" :)<br />Co do fabuły... Ja sama czasem się śmieję jak czytam to co napisała, ale to chyba dobrze, prawda? Przynajmniej mam taką nadzieję ;) <br />Przeszłość Kate będzie ujawniałą się po trochu, ale KIEDYŚ dowiesz się wszystkiego. <br />Ja też już się stęskniłam za naszą "słodką i uroczą" parą dlatego postaram się ich ująć razem w następnym rozdziale (o ile wpadnie mi do głowy jakiś fajny pomysł).<br />Kate i Harry? No ja nie wiem czy coś z tego będzie jak dalej będą tak na siebie naskakiwać...<br />Nie wiem czy wiesz, ale powstało coś takiego jak "TEAM SAVAN" w ramach podziękowania za jego załugi w udobruchaniu Kate i jego nienawiści do Tomka (czego nie rozumiem ;)).<br />Scena końcowa- żałuję, że nie napisałam, że wyszeptała to do jego ucha ;p<br />Dziękuję za twój poświęcony czas na "nadrobienie zaległości" :)<br />Xx. khttps://www.blogger.com/profile/09130241012076608922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-89427639179830704322013-05-05T21:46:44.403+02:002013-05-05T21:46:44.403+02:00Mam nadzieję, że się nie obrazisz, że wszystkie sw...Mam nadzieję, że się nie obrazisz, że wszystkie swoje komentarzowe zaległości spod 10,11,12 postaram się nadrobić tutaj (pewnie i tak o połowie zapomnę, wybacz).<br />Nie wiem czy już pisałam, ale bardzo podoba mi się Twój styl. Piszesz lekko i przyjemnie, aż wydaje się, że tak samo łatwo było rozdziały napisać (czego życzę Ci z całego serca, ale wiem, że nie zawsze tak jest... czasem trzeba się nieźle namęczyć). Piszesz prosto i zrozumiale, ale nie krótko (skrótowo) i ordynarnie. Dodatkowy plus za niemal 100% brak błędów, których nie toleruję :)<br />Wracając do fabuły... Jak zawsze uśmiałam się po pachy czytając rozdziały. A już te komentarze podświadomości są niewyjęte :D Bardzo lubię zmiany w narracji i oglądanie świata oczami różnych bohaterów. <br />Chciałabym dowiedzieć się czegoś więcej o przeszłości Kate... hmmm... zgaduję, że wszystko w swoim czasie...<br />Trochę brakuje mi interakcji Gaba-Niall, ale nie powiem, jestem wielką fanką Kate i Harry'ego :) Tylko czy on musi być taki w gorącej wodzie kąpany?... eh... trochę cierpliwości i zrozumienia... Ale skąd ja to znam? U mnie taki sam niecierpliwiec :)<br />I przez moment było groźnie, ale Savan (razem z Ed'em ooo!!!) jak zawsze uratował sytuację i za to go kochamy :)<br />I ta scena końcowa, kiedy Harry kładzie rękę na nodze Kate... no nie mogę... awww... wybacz, ale to było tak słodkie i fantastyczne, że straciłam zdolność logicznego myślenia.<br />Dobrze wiesz, że z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy i że KOCHAM Twoje opowiadanie :)<br />Całuję :*<br />P.S. I niech Niall już więcej w siebie nie wątpi, bo mi smutno :(nat.ikhttps://www.blogger.com/profile/16546595588670449495noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-26968066960416583992013-05-05T19:23:03.626+02:002013-05-05T19:23:03.626+02:00Zadowala mnie każda opinia :)
Absolutnie nie chcę...Zadowala mnie każda opinia :) <br />Absolutnie nie chcę żebyś wydlądowała w szpitalu dlatego chyba muszę się opanować z tymi rozdziałami... Serio przesadzacie z tym talentem, ale dziekuję :) To bardzo miłe usłyszeć (a właściwie przeczytać ;)) coś takiego. Też się kocham (choć nie znam osobiści ;p) <3<br />"Dzięki Tobie aż chce się żyć!"- najpiękniejsze zdanie w moim życiu! <3<br />Całuję! Xx.khttps://www.blogger.com/profile/09130241012076608922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-3728089599682124602013-05-05T19:11:02.457+02:002013-05-05T19:11:02.457+02:00No dobra.. Chyba długością komentarza nie pobiję m...No dobra.. Chyba długością komentarza nie pobiję mpich poprzedniczek, ale myślę, że zadowoli Cię nawet krótką pinią ;p<br />Więc zaczynając - dziwczyno czy ty chcesz żebym wylądowała w szpitalu?! :D Gdy tylko ogarniam, że jest nowy rozdział mam chwilowe zatrzymanie akcji serca! Dosłownie! ;*<br />Piszesz genialnie! Ale to chyba już wiesz..<br />Kocham Cię (chociaż nie nam osobiście) ale to też już wiesz! :D<br />Każdy rozdział jest tajemniczy i tak cholernie ciekawy!<br />Nie mam pojęcia jak to możliwe, że człowiek jest tak utalentowany! :)<br />Dzięki Tobie aż chce się żyć! <br />Tak jak już przepowiadałam (jako wróżbita Maciej xd) Twój blog ma coraz więcej wejść i komentarzy, a ja nadal jestem stałą czytelniczką ;*<br />Czytając ten rozdział zapomniałam, że jutro do szkoły ;(<br />No cóż.. Tutaj kończę swoją jakże nudną (:p) wypowiedź.<br />Życzę wiele, wiele weny i chęci do pisania! :D<br />Czekam na nexta!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08978106493648441082noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-72941079755299798792013-05-04T22:13:23.191+02:002013-05-04T22:13:23.191+02:00Oczywiście, że Ci wybaczymy! Doskonale Cię rozumie...Oczywiście, że Ci wybaczymy! Doskonale Cię rozumiem. Nauka ma pierwszeństwo.<br />Powodzenia na zaliczeniach! :) <br />Xx<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12395528253887044137noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-55319785376092581972013-05-04T21:02:45.847+02:002013-05-04T21:02:45.847+02:00Chciałabym w jakiś sensowny i przede wszystkim odp...Chciałabym w jakiś sensowny i przede wszystkim odpowiedni sposób podziękować za te wspaniałe komenatrze, ale brak mi słów. Może wystarczy jak wezmę z was przykład i napiszę, że KOCHAM to, że jesteście ze mną i naszymi bohaterami, chce wam się tu zaglądać i czytać to co tu napisałam itp. itd., ale to i tak za mało... Nawet nie wiecie jak mnie to uszczęśliwia. <br />Niestety muszę was poinformować, że nowy rozdział pojawi się najwcześniej za tydzień albo i później :( Mam teraz ciężki okres na uczelni (zaliczenia i zbliżająca się sejsa ;/) więc nie będę miała czasu na przyjemność. Obiecuję, że gdy tylko znajdę czas od razu biorę się za pisanie nowego rozdzaiłu :) Mam nadzieję, że mi wybaczycie.<br />Jeszcze raz bardzo, bardzo, bardzo (i tak conajmniej milion razy) dziękuję za wasze opinie :)<br />Z wyrazami miłości<br />Kate G Xx.khttps://www.blogger.com/profile/09130241012076608922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-47128366335575288342013-05-04T20:51:00.988+02:002013-05-04T20:51:00.988+02:00Wspaniały! Cudowny! Niesamowity! Jednym słowem ZAJ...Wspaniały! Cudowny! Niesamowity! Jednym słowem ZAJEBISTY!!<br />Jak ja kocham twojego bloga, nie można wyrazić słowami. KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM, a to i tak za mało.<br />Sama sie sobie dziwię, ale trochę polubiłam Tomka. Moim zdaniem on traktuję Kasie bardziej jak przyjaciółkę lub siostrę, niż dziewczynę. Chyba zdradził ją tam we Francji, no ale on tu nie jest najważniejszy.<br />Styles, Styles, Styles... . Czułam, że przeżywam razem z nim te wszystkie emocje: radość, zdenerwowanie, ciekawość... Niesamowite!<br />Powiedział, że będzie jej najlepszym błędem!! To jest najlepszy tekst świata! Kasia i Harry to para idealna. Kocham ich!!!<br /><br />Codziennie po kilka razy sprawdzam, czy nie dodałaś nowego rozdziału. Mam nadzieję, że nowy dodasz jak najszybciej, ale spokojnie, spokojnie... nie pośpieszam Cie. Wszyscy rozumiemy, że poza blogiem jest też szkoła, życie osobiste itp. Życzę Ci czasu na pisanie i bardzo dużo weny!<br />Pozdrawiam, Całuję, xoxo<br />Claire :*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12395528253887044137noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1258428869931813517.post-4081728058129770102013-05-04T20:09:01.241+02:002013-05-04T20:09:01.241+02:00O mój Boże! Ale zajebisty! <3
kocham Cię po pro...O mój Boże! Ale zajebisty! <3<br />kocham Cię po prostu.. to co ty piszesz jest genialne! <3 Tak mnie wystraszyłaś na początku, jak Kate mówiła że nigdy nie chce go widzieć na oczy.. No ale na szczęście się pogodzili i Harry będzie jej najlepszym błędem! mwahahahaha (nie chcesz wiedzieć jak szczerze się teraz do ekranu! xd) ONI SĄ DLA SIEBIE PO PROSTU STWORZENI! <3 Jestem team Savan i nadal (pomimo że nic nie zrobił) nie lubię Tomka.. coś mam przeczucie że Savan w jego sprawie nie mówi nam wszytskiego... widocznie nie znosi tego chłopaka. Ten rozdział był genialny i takiiiii długi! (zdecydowanie dbasz o nas!) <3 nie wiem co jeszcze napisać, więc ta jak zawsze trochę pospamuję i napiszę trzy słowa, które powinny Ci wystarczyć za wszytsko co tu napisałam.<br />KOCHAM TO OPOWIADANIE! <3<br />Tak więc życzę weny, weny i jeszcze raz weny, oraz natłok tak zajebistych pomysłów jak zawsze! Całuję! ;*<br />greenapple.greenapplehttps://www.blogger.com/profile/10060315517110536650noreply@blogger.com